Stefano Domenicali podjął męską decyzje i ustąpił ze stanowiska szefa zespołu Ferrari. Zespół z Maranello od kilku sezonów próbuje odzyskać formę, a w mediach od dłuższego czasu pojawiały się sugestie wywierające dużą presję na Włocha.
Zespół Ferrari po trzech wyścigach sezonu, mając w swoim składzie Fernando Alonso i Kimiego Raikkonena, nie był w stanie zdobyć nawet podium.Domenicali ustępuje ze stanowiska ze skutkiem natychmiastowym. Na chwilę obecną zastąpi go Marco Mattiacci, były dyrektor zarządzający Ferrari na Amerykę Północną.
Domenicali przejął obowiązki szefa zespołu Ferrari w sezonie 2008, zastępując odchodzącego do FIA Jeana Todta. W tym samym roku udało mu się zdobyć wraz z zespołem tytuł w klasyfikacji konstruktorów i o mały włos przegrać w ostatnim wyścigu sezonu tytuł Felipe Massy.
Pod jego przewodnictwem zespół zatrudnił w swoich szeregach Fernando Alonso. Hiszpan w sezonie 2010 i 2012 był bliski zdobycia tytułu mistrzowskiego jednak za każdym razem musiał godzić się z przegraną na rzecz Sebastian Vettela.
Sezon 2014 miał być dla Ferrari przełomowy ze względu na wprowadzenie nowych jednostek napędowych. Wyścig na torze Sakhir, gdzie znajdują się cztery dość długi proste obnażył jednak niedoskonałości nowego, hybrydowego napędu Ferrari na tle konkurencji, zwłaszcza Mercedesa do tego stopnia, że obecny w Bahrajnie prezes Ferrari, Luca di Montezemolo, jeszcze przed końcem Grand Prix opuścił tor.
14.04.2014 12:33
0
Dzięki Bogu. Już dość kaszany narobił, może dzięki zmianie wreszcie Ferrari w 2015 powróci na właściwy tor. Forza Ferrari!
14.04.2014 12:38
0
Domenicallego zastępuje sprzedawca samochodów bez doświadczenia w sportach motorowych...mam nadzieje, że tylko na chwile i wezmą prawdziwego TP Briatore albo Brawn, który weźmie te leniwą chołotę za pysk.
14.04.2014 12:47
0
Przyjąłbym Briatore do Ferrari. Facet wie jak dowodzić zespołem, co pokazał w latach 2005 i 2006. Jak dla mnie to lepszy kandydat, niż Brawn
14.04.2014 12:56
0
W końcu!!!
14.04.2014 12:57
0
Też jestem za Briatore. W tym sporcie nie ma miejsca dla "grzecznych chłopców". Może dzięki takiej decyzji zatrzymali by Alonso...
14.04.2014 13:02
0
@5 coś mi się wydaje, że Montezemolo właśnie poświęcił Stefano żeby zatrzymać Alonso, tuż przed wyścigiem w Bahrajnie wszedł do pokoju Alonso, wyprosił członka zespołu żeby porozmawiać w 4 oczy, zapewniał Alonso, że robi co może i zespół też żeby polepszyć sytuacje.
14.04.2014 13:04
0
Lepiej późno nic wcale . Również jestem za Briatore . Flavio był by idealny aby zrobić porządek w zespole .
14.04.2014 13:06
0
Bardzo możliwe że tak było :)
14.04.2014 13:33
0
"Brawo Lamia! Pierwsza męska decyzja w Twoim życiu" ;)
14.04.2014 13:36
0
Był to nad wyraz wymowny obrazek kiedy Luca... po prostu uciekł z Bahrajnu bo nie mógł patrzeć na to co się dzieje. Odniosłem wrażenie, że bolidy Ferrari non stop były wyprzedzane przez innych, przykro było na to patrzeć.
14.04.2014 13:49
0
Nareszcie. Ten człowiek rządzi profesjonalną stajnią wyścigową, a doprowadził ją do tego, że nie mają żadnych tytułów, a przez rządy tego faceta, Scuderia podupadła. Jak dla mnie ten koleś naraził dobre imię tego zespołu i opluł jego chwałę, doprowadzając go do katastrofy. Zniszczył psychikę Felipe na Hockenheim 2010, przez co Felipe odstawał coraz bardziej od Alonso. Zawalili łatwy tytuł w Abu Zabi w 2010. W 2011 wystawili do walki byle co, które ledwo ugrało jeden wyścig, w 2012 ten bolid wygrywał, mimo że nie miał do tego prawa, 2013 równie słabo, bo biedny Lotus potrafił ich często objeżdżać. A ten rok mimo posiadania 2 mistrzów świata to jeszcze większy marazm, gdyż Ferrari jest kompletnie nieprzygotowane. W Bahrajnie objeżdżał ich Williams, Force India, nie wspominając już o Mercedesach. Żal, że fani się męczą, kierowcy się męczą, a wyników nie ma. Myślę, że gdy Fernando się o tym dowiedział, pojawił się na jego twarzy uśmiech. W każdym razie Stefano już dawniej powinien odstąpić z tej funkcji, od czasów jego rządów Ferrari jest coraz gorsze.
14.04.2014 13:57
0
pewnie to nie on podjął tą decyzje, ale dla lepszego wizerunku postanowili że tak bedzie lepiej jak podadzą do informacji że to on odchodzi a nie że go wyrzucają
14.04.2014 14:05
0
Wszystko fajnie, decyzja wydaje się uzasadniona, ale Marco Mattiacci ??? Kolejny geniusz....
14.04.2014 14:05
0
Poszaleliście z tym Briatore? To jest palant który dopuścił się oszustwa i doprowadził do niebezpieczniej sytuacji na torze tylko po to żeby wygrać wyścig. To nie są jakieś głupie TO, tylko przestępstwo.
14.04.2014 14:37
0
Dziewiec lat nie mialem alkoholu w ustach,ale to jest naprawde okazja do napicia sie.Zdrówko...
14.04.2014 14:38
0
14. człowieku gdyby nie piquet to nikt by o tym nie wiedział chyba nie wątpisz że takich kwiatków w F1 jest dużo więcej tylko opinia publiczna o tym nie wie tydzień się zaczął od mocnego uderzenia, zobaczymy co tam w paryżu a co do następcy stefka mam nadzieję że to tylko tymczasowo i markiz na kolanach poszedł z Rossem ryby łowić by go przekonać - to by była wersja optymistyczna - ale zakładam że Luca woli wybrać sobie jakiegoś przydupasa którym będzie mógł rządzić
14.04.2014 14:56
0
Myśle że to dobra decyzja choć szkoda człowieka i myślę też ze za tą decyzją stoja inne osoby.
14.04.2014 15:24
0
Do wszystkich, którzy chcieliby Briatore w Ferrari: On ma dożywotni zakaz na F1 za incydent z Singapuru więc nie liczcie nawet na niego.
14.04.2014 15:29
0
do Lotusa niech przejdzie!!!!!! xD :D
14.04.2014 15:31
0
@18 - chyba nie dożywotni. Zakaz skończył się wraz z końcem 2013 roku...
14.04.2014 15:33
0
a ty Briatore wracaj do F1, lepiej do Williamsa, spotka tam Symondsa i fajnie będzie xD :D tylko że Briatore będzie musiał sie odnaleść w nowej F1.
14.04.2014 15:42
0
Co ta dymisja zmieni... nic! Problemem Ferrari jest silnik, który okazał się beznadziejną konstrukcją. ;) Ten sezon już jest skazany na porażkę... ;]
14.04.2014 15:46
0
@fanAlonso=pziom - za tym oblechem ciągnie się więcej smrodu, niż tylko "crash-gate 2008"... ;) W normalnym sporcie ten gość nie powinien już znaleźć pracy. Ale to F1... jeszcze wróci... ;) Poza tym niektórzy sądzą, że przyjdzie Briatore i rach-ciach-ciach Ferrari będzie najlepsze... tu o zaplecze chodzi. ;) Ferrari dopiero od niedawna ma tunel aero we właściwym stanie... ;) No i ten silnik... tragedia... ;)
14.04.2014 15:51
0
Jak to się mówi? Kopanie studni, kiedy wybuchł pożar :)
14.04.2014 17:10
0
Ross Brawn wydaje mi się potencjalnym kandydatem dla Ferrari. Myślę że rozstał się z Mercedesem na dobre.
14.04.2014 17:48
0
FERRARI potrzebuje teraz tak jak rbr i Mercedes czterech lat aby stanąć na nogi dobrać ludzi stworzyć wygrywająca maszynę ten projekt jest kilkuletni , zespoły które wchodzą do F1 jako nowe przygotowywuja sie do nowych przepisów które wejdą po paru latach musza sie wsiąść w garść i postawić wszystko na jedna kartę była dominacja rbr teraz jest MB wiec formula jeden to sport w ktorym trzeba myślec z wyprzedzeniem i kazdy atut musi byc zgrany jak w Filharmonii :)
14.04.2014 19:47
0
23. ron dennis wydaje mi się też nie być aniołkiem o bernim nie wspominając - ich po prostu nie złapano
14.04.2014 19:57
0
W pierwszej kolejności niech wywalą Luca di Montezemolo. Ten to już w ogóle nic nie robi. @Grzesiek12, Chciałbyś nie :P? W końcu szefuncio Flavio i pupilek Alonso tworzyli parę najlepszych kochanków w latach 2005-2006. Z tego co mówią w kuluarach - mocno Ferrari zabiega o powrót Rossa Brawna. Kolejnym ponoć kandydatem jest Gerhard Berger. No zobaczymy ale Flavio osobiście bym w ogóle nie widział. @Mat3 Flavio przy Brawnie to mały żuczek.
14.04.2014 20:03
0
Z jednej strony Flavio na pewno dobrze by współpracował z Alonso, ale biorąc pod uwagę ich słynną współpracę z Piquetem (o której Alonso NIC nie wie) nie było by to do końca rozsądne zagranie. Poza tym, jak przekonać Kimiego, żeby rozbił bolid o bandę?:)))
14.04.2014 20:08
0
A z innych źródeł Marco Mattiacci mimo plotkowanie przez dziennikarzy nie ma być tymczasowym szefem.
14.04.2014 20:28
0
Z drugiej strony niektórzy tak się podniecają Flavio ale chyba zapomnieli, że drugi romans Ferdek Briatore nic nie osiągnął i tylko przyniósł skandal. Ale ominę Wam spekulacje. Briatore już odmówił, właśnie wszelkie Twitty o tym mówią.
14.04.2014 20:39
0
@ viggen Czemu w latach 2005- 2006 jak to określasz "tworzyli parę najlepszych kochanków" Mnie się wydaje że dłużej :P Pisanie "mały żuczek " o kimś kto trzykrotnie zdobywał tytuł ...... to chyba jednak przegięcie . PS Czemu przekręcasz mój nick .... :D
14.04.2014 20:51
0
Grzesiek Ross Brawn lata 94-95 dwa tytuły mistrzowskie z Schumacherem i tytuł konstruktorów. Później w Ferrari 5 tytułów w latach 2000-2004 Brawn GP kolejny tytuł. I teraz Mercedes po nim spija śmietankę. Poza tym Flavio ma 4 tytuły. A sezon 2005-2006 to duża zasługa francuskiemu patriotyzmowi. Świetne dogadanie Renault z Michelin.
14.04.2014 21:04
0
33 viggen Flavio ma trzy tytuły w konstruktorach W Benetonie 1995 i dwa z Renault . A co do Brawna to również mogę napisać że tytuły z Czerwonymi zdobywał dzięki dogadaniu się Ferrari z Bridgestone i nie tylko..... Obaj potrafią to robić w przeciwieństwie do Stefana :)
14.04.2014 21:12
0
@34 :D Musiałeś sprawdzić na Wikipedii co :P? Mylisz się co do czerwonych. Ale prawda jest taka, że Flavio to mały żuczek przy Brawnie. I jak w Ferrari to tylko Ross a nie włoski alfonsik.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się